


Cześć!
Jeśli szukacie inspiracji do nietypowych włoskich podróży, to trafilicie we właściwe miejsce.
Nieznane Włochy to blog o wycieczkach – po czasem nawet nieznanych miejscowym – zakątkach Italii, mniej popularnym jedzeniu i o tym, jak się moim zdaniem mieszka w tym kraju.
Wprawdzie nie zwiedziłam jeszcze całych Włoch, ale jestem na dobrej drodze. Mam nadzieje, że mój blog zainspiruje Cię do zejścia z utartych turystycznych ścieżek, rozbudzi ciekawość i zainteresuje mniej znaną stroną Italii.
Najnowsze posty

Ginosa i kanion Gravina di Ginosa – czyli spacer w słońcu wśród starożytności
Położona na granicy Apulii i Basilicaty Ginosa słynie ze starożytności i kanionu, czyli Gravina di

‘Instagramowe’ boksytowe jezioro niedaleko Ortanto w Salento.
Salento od dłuższego czasu przeżywa latem oblężenie turystów, co czyni je najpopularniejszym miejscem w Apulii.

Agropoli – czy miasto jest warte odwiedzenia?
Agropoli jest bardzo popularną destynacją wakacyjną wśród Włochów, a zwłaszcza wśród mieszkanców pobliskiego Neapolu. W miasteczku mieszka 20.000 osób, ale jak się po nim chodzi, ma się wrażenie, że jest sporo większe. Atmosfera miasta jest bardzo neapolitańska, mieszkańcy Agropoli używają neapolitańskiej gwary, są tak samo chaotyczni, jednak ponoć nawet nie chcą słyszeć o porównywaniu ich do Neapolitanczyków.

Albania w 2 tygodnie.
Postanowiłam nie powielać treści z innych blogów i nie dawać rad, czy gotowych przepisów na zwiedzanie Albanii.
Kilkanaście dni temu wróciłam z dwutygodniowych wakacji w tym kraju i ten post będzie o moich wrażeniach z podróży: co mnie zaskoczyło, co mi się podobało/nie podobało, ludziach i jedzeniu.

Toskania w 4 deszczowe dni – część 2
Nigdy niedokończone opactwo i pustelnia w San Galgano znajduje się ok. 30 km od Sieny; dojeżdzając na miejsce nie sposób nie zauważyć z daleka imponujących pozostałości klasztoru. Wznoszony instensywnie przez mniej więcej 70 lat tj. od 1218 do 1288 w stylu gotyckim budynek od XIV zaczął podupadać, do czego przyczyniły się również szalejące w okolicach głód i zaraza.

Craco – miasto duchów w Bazylikacie
Miasta duchów to nic niezwykłego we Włoszech, zwłaszcza na południu. Młodzi opuszczają słabo rozwinięte tereny w poszukiwaniu lepszych perspektyw i rzadko wracają w rodzinne strony, a miasteczka i wsie z wiekową ludnością pustoszeją.Od czasu do czasu rownież natura tupnie nogą i sprawi, że miejsce się wyludni. A czasem połączone siły natury i ludzkiej nierozwagi potrafią obrócic miejsce w gruzy.
Chcę przeczytać
Zainspiruj się
Włochy

Ginosa i kanion Gravina di Ginosa – czyli spacer w słońcu wśród starożytności



